”based in poland/uk” – co to znaczy? czy tylko tam fotografujecie?
…możecie nas na co dzień znaleźć i w Polsce, i w Wielkiej Brytanii. W Polsce jest to Łomża, w UK - Londyn. Można powiedzieć, że mieszkamy i rezydujemy w obu tych miejscach. "Operujemy" bez ograniczeń (oczywiście w miarę możliwości), czyli niemal wszędzie - od Londynu do Łomży, od Paryża do Florencji, od Barcelony do... no właśnie, powiedzcie nam, dokąd?
no właśnie – czy, jeśli wyjeżdżacie, doliczane są jakieś dodatkowe koszty?
…tak, doliczamy koszt przejazdu/przelotu (rejsu?) oraz, gdy jest to odległość powyżej 200km, zakwaterowania (tylko na czas potrzebny do wykonania zlecenia).
czy, aby podpisać umowę, koniecznie musimy się spotykać?
…oczywiście, że nie. Jest dziś tak wiele sposobów komunikacji, że spokojnie dopełnimy formalności bez spotykania się. Bądźcie jednak przygotowani na częste kontakty i, nalegamy na to, konsultacje via skype!
ile to będzie nas kosztowało?
…"to" :)
pytanie ważne, a odpowiedź zależna od Waszych sugestii i oczekiwań – prosimy o kontakt i o streszczenie Waszej historii z podaniem podstawowych detali, jak data ślubu, miejsce itp. Zawsze koszt zaangażowania love.snap.story na terenie Polski i sesje zagraniczne wyceniamy indywidualnie po konsultacjach z Wami. Raz w roku ta para, której historia i okoliczności ślubu urzeką nas najmocniej może liczyć na naszą „niespodziankę” włącznie z rezygnacją z honorarium (poza kosztami podróży i oprawy naszych dzieł)!
pobieracie zaliczkę do zawartej umowy?
…tak. A ściślej mówiąc: zadatek. W umowie fotografii ślubnej jest to zazwyczaj ok. 30% wysokości uzgodnionego honorarium - tylko umowa + zadatek to gwarancja rezerwacji terminu.
Warunki innych sesji znajdziecie dalej.
no właśnie – termin – jak szybko trzeba działać, żeby być pewnym jego rezerwacji?
…tutaj panuje stara zasada: kto pierwszy, ten lepszy. Zalew nowożeńcami i narzeczonymi „grozi” w każdej chwili. Taka praca… Sytuacja zmienia się zależnie od pory roku i kto wie, od czego tam jeszcze? Jednego możecie być pewni – zarezerwowany termin jest Wasz i nie opuścimy Was, aż do poprawin. Po prostu nie wahajcie się zapytać!
ile zdjęć otrzymamy z dnia ślubu? wszystkie będą obrobione?
…"obrobione" - wszystkie, a "obrabiamy" wszystkie, które zrobimy. Zastrzegamy sobie prawo do odrzucenia ułamka procent, czyli tych, które w ferworze pracy "nie wyszły". Idąc dalej tym tematem: dostaniecie tylko "obrobione" zdjęcia, bez cyfrowych negatywów. Dlaczego? Bo tych staromodnych, celuloidowych "klisz" również żaden fotograf nigdy by wam nie przekazał. Są dla nas jak szkice, materiał, podstawa, baza dla końcowych dzieł. Nie mamy też karty menu z pakietami konkretnej ilości sztuk. Każdy ślub jest innym świętem, w różnym gronie, różnie trwającym i odmiennie przebiegającym. Zazwyczaj przekazujemy ok. 700, czasem więcej zdjęć.
a jak szybko je otrzymamy?
…to zależy przede wszystkim od tego, ile ich będzie. No i, oczywiście, pamiętajmy, że nie będą to tylko pliki cyfrowe. Szczerze mówiąc podchodzimy do tego wręcz odwrotnie i te „na komputer” traktujemy jako uzupełnienie Waszego zamówienia. Przygotowanie „odbitek”, projektów albumów i ich wykonanie, oprawa pojedynczych to jednak złożony, artystyczny proces. Ale… pierwszymi z nich będziecie cieszyć się zanim jeszcze pożegnacie ostatniego gościa. Jesteśmy pełni niespodzianek! Odpowiadając wprost: staramy się, aby czas oczekiwania nie przekraczał 4 tygodni.
